Artyści fantastycznie w bardzo wielu sytuacjach są kojarzeni z tak zwanymi lekkoduchami. Nie są postrzegani jako mężczyźni i kobiety poważne, mające coś do powiedzenia wyłącznie jak potocznie mówiąc dziwacy, którzy chowają się za malarską paletą i coś sobie kreślą.